Tytuł: Pięćdziesiąt twarzy Greya / Fifty shades of Grey
Wydawnictwo: Sonia Draga
Gatunek: Erotyk, literatura kobieca
Ocena (1-6): 5
"Młoda, niewinna studentka literatury Anastasia Steele jedzie w
zastępstwie koleżanki przeprowadzić wywiad dla gazety studenckiej z
rekinem biznesu, przystojnym i zamożnym Christianem Greyem. Mężczyzna od
pierwszych sekund spotkania fascynuje ją i onieśmiela. W powietrzu wisi
coś elektryzującego, czego dziewczyna nie potrafi nazwać, a może tylko
jej się tak wydaje? Z prawdziwą ulgą kończy rozmowę i postanawia
zapomnieć o intrygującym przystojniaku.
Plan spala jednak na panewce, bo Christian Grey zjawia się nazajutrz w sklepie, w którym Anastasia dorywczo pracuje. Przypadek? I do tego proponuje kolejne spotkanie. W tym miejscu kończy się "disneyowskie" love story, choć młodziutka, niedoświadczona dziewczyna nie wie jeszcze, że Christian opętany jest potrzebą sprawowania nad wszystkim kontroli i że pragnie jej na własnych, dość niezwykłych warunkach? Czy dziewczyna podpisze tajemniczą umowę, której warunki napawają ją strachem i fascynacją? Jaki sekret skrywa przeszłość Christiana i jak wielką władzę mają drzemiące w nim demony?"
Plan spala jednak na panewce, bo Christian Grey zjawia się nazajutrz w sklepie, w którym Anastasia dorywczo pracuje. Przypadek? I do tego proponuje kolejne spotkanie. W tym miejscu kończy się "disneyowskie" love story, choć młodziutka, niedoświadczona dziewczyna nie wie jeszcze, że Christian opętany jest potrzebą sprawowania nad wszystkim kontroli i że pragnie jej na własnych, dość niezwykłych warunkach? Czy dziewczyna podpisze tajemniczą umowę, której warunki napawają ją strachem i fascynacją? Jaki sekret skrywa przeszłość Christiana i jak wielką władzę mają drzemiące w nim demony?"
Tak zaczęła się moja przygoda z Panem Grey`em - nadzianym biznesmenem mającym swój strzeżony sekret. Książka wciągnęła mnie bez reszty, chłonęłam tekst całą sobą, nie wiedzieć czemu, z małego polskiego miasteczka przeniosłam się w samo centrum Seattle. Czytałam bez chwili przerwy, ponad 600 stron zajęło mi niecałe 8 godzin. Ale było warto. Książka przepełniona seksem, opisanym delikatnie, a zarówno mocno pobudzającym wyobraźnię. Koniecznie polecam przeczytać. Silnie uzależnia ;)
Uwielbiam tą książkę.;)
OdpowiedzUsuńJa także;) z niecierpliwością czekam na ekranizację ;)
Usuń