Tytuł: Uwolnij mnie
Wydawnictwo: Amber
Gatunek: Literatura kobieca z elementami erotyki
Ocena (1-6): 5
Nikki dorastała z apodyktyczną matką, która zmusiła ją, by rywalizować z innymi dziewczynami w konkursach piękności. Jej życie było poddane całkowicie reżimowi, oczekiwano od niej doskonałości w każdej chwili. Nikki zaczęła się ciąć w taki sposób, aby zmniejszyć nacisk z jej życia, a później stosować tą metodę jako sposób na wydostanie się z konkursów i ucieczkę od matki. Przeprowadza do Los Angeles, aby pozostawiać to wszystko za sobą i rozpocząć życie na nowo. Nikki jest specem w dziedzinie informatyki i ma plany, aby otworzyć własną firmę, ale musi nauczyć się jeszcze aspektu strony biznesowej tej branży. W pierwszym tygodniu jej nowej pracy, szef Nikki postanowił użyć jej jako przynęty do zachęcenia potentata i miliardera, Damiena Starka, na spotkanie, celem sprzedaży nowego produktu. Na pierwszy rzut oka, Nikki jest oszołomiona.
Nikki jest prowadzona przez pokój przez jej szefa, aby zostać zapoznana z Damienem. Ich oczy spotykają się i świat zanika.
Nikki próbuje zakończyć znajomość ze Starkiem, ale on oferuje milion dolarów, za pozowanie anonimowo do aktu z jednym tylko zastrzeżeniem. Nikki musi oddać się całkowicie Damienowi na cały tydzień, kiedy portret jest malowany. Milion dolarów może pomóc Nikki zacząć nowe życie i wystarczy na uruchomienie jej działalności. Poza tym, gdy Damien zobaczy jej blizny, to na pewno nie będzie już chciał jej ani jej portretu, prawda?
Książka bardzo mi się podobała. Nie da się uniknąć porównań do trylogii E.L. James, jednak obie historie są nieco inne i każda na swój sposób daje się lubić. W powyższej książce bohaterowie są mocniej zarysowani. Zwłaszcza kobieca postać ma nieco bardziej wyrazistszy charakter i konkretniejszą osobowość. Damien za to, to typowy samiec alfa, ale o złożonej naturze. Nie mogłam umieścić go niżej w ocenie i nie mogę się doczekać, aby przeczytać resztę trylogii.
Ostatnio śmielej sięgam po lekkie, przyjemne w odbiorze
książki oscylujące wokół erotyki i ogólnie romansu. Takie babskie czytadła,
które dostarczają nam niemałej rozrywki oraz wywołują plejadę różnorodnych
emocji. Kiedy natrafiłam na powieść „Uwolnij Mnie” Julie Kenner, wiedziałam, że
to właśnie taka lektura i czym prędzej zabrałam się za jej czytanie:). A teraz zacznę Tom II.
Uwielbiam i kocham tą książkę. Najlepsza erotyczna trylogia jaką czytałam ostatnimi czasy;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zostaje na dłużej, zapraszam do mnie!;)
http://najlepszeharlequinyiksiazki.blogspot.com/