Tytuł: Nowe oblicze Greya
Wydawnictwo: Sonia Draga
Gatunek: Erotyk, literatura kobieca
Ocena (1-6): 5
Po powrocie do kraju, Ana i Christian zauważają, że sporo jeszcze nie wiedzą o sobie nawzajem. Christian nadal ma kłopoty ze zrozumieniem tego, co Ana w nim widzi. Ana nadal ma kłopot z nadopiekuńczym zachowaniem Christiana. Christian zaskakuje Anę w podróży, na którą zaprasza wszystkich jej przyjaciół. Tymczasem Ana jest bardziej skłonna do eksperymentowania w sypialni z Chrstianem.
Ale chodzi o coś więcej niż tylko problemy małżeńskie. Niebezpieczeństwo czai się za każdym rogiem, kiedy Christian dowiaduje się, że były szef Any - Jack, obserwuje ich. Christian dzieli się informacjami o Jacku z Aną i natychmiast zwiększa ochronę dla niej i jego rodziny.
W typowym dla E.L. James stylu, Nowe oblicze Greya nie jest najlepiej napisaną powieścią. Punkty fabuły są przerażająco przewidywalne, słownictwo śmieszne, a znaki irytujące. Powiedziała, że seria kończy się tak, jak każda seria powinna zostać zakończona - z Aną i Christianem którzy żyją długo i szczęśliwie i nadal mają szalony seks.
Ta seria miała się koncentrować na seksie, i James spełnia to oczekiwanie. Podczas gdy druga książka z serii rozszerza serię poza seksem, trzecia przynosi seks i niepewność w związku z powrotem do historii, łącznie z wyglądem byłej kochanki Christiana.
Pozostaje jedna fabuła, która nigdy nie została całkowicie wyjaśniona - związek pomiędzy bratem Kate - Ethana i siostrą Christiana Mią pozostaje nierozwiązany.
Christian w końcu staje się dość sympatyczny, w trzeciej i ostatniej książki z serii. Ale nadal jest nadopiekuńczy, ale również bardziej romantyczny. Otwiera się co do swojej przeszłości, przygotowując się do przyszłości.
Mogę z chęcią polecić wszystkim całą trylogię
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do zostawienia po sobie śladu w postaci komentarza.
Wszelkie komentarze, które jakkolwiek urażają moją godność osobistą, a także te, pisane z pomocą popularnej łaciny podwórkowej zostaną skasowane.
Żeby formalności stało się za dość, przypominam, że kopiowanie i rozpowszechnianie moich tekstów bez mojej zgody jest zabronione.