środa, 8 października 2014

Andreas Franz - Myśliwy

Autor: Andreas Franz
Tytuł: Myśliwy
Wydawnictwo: Świat Książki
Gatunek: Kryminał
Ocena: +4

Po raz pierwszy sięgnęłam po cykl kryminałów tego autora i od razu podbił moje serce. Chociaż z niewiedzy zaczęłam od tomu 4 całego cyklu o pani komisarz wydziału kryminalnego komendy miejskiej we Frankfurcie - Julii Durant.
Frankfurt zalewa seria brutalnych morderstw na kobietach. Ofiary zostają mocno okaleczone i żaden schemat jego działania nie wydaje się mieć sensu. Denatki pochodzą z różnych środowisk, są w różnym wieku i prawdopodobnie nigdy się nie spotkały. Żadna z nich nie została zgwałcona, mimo że na pierwszy rzut oka byłoby to prawdopodobne.
Komisarz Julia Durant wraz ze swoim partnerem długo błądzą szukając poprawnego tropu i małymi kroczkami dążą do schwytania sprawcy. Wkrótce okazuje się, że wszystkie ofiary były zodiakalnymi Skorpionami z ascendentem* w Lwie, a miejsca w których znaleziono zwłoki są nieprzypadkowe.
Z biegiem czasu na światło dzienne wychodzą inne fakty. Książka bardzo ciekawa, najbardziej zaskoczyło mnie rozwiązanie zagadki. Podczas czytania rozważałam różne opcje na temat domniemanego zabójcy, ale nie udało mi się go określić dopóki nie przeczytałam odpowiedniego fragmentu. Polecam wszystkim wielbicielom kryminałów i chociaż osobiście nie przepadam za językiem niemieckim (czytanie nazw ulic w książce doprowadzało mnie do szału), to całokształt oceniam bardzo dobrze.


*Ascendent – w astrologii punkt ekliptyki, który wschodzi w określonym momencie i miejscu na Ziemi. Jego położenie uzależnione jest więc od dokładnego czasu i współrzędnych geograficznych danego zdarzenia (np. narodzenia człowieka). Przeciętnie co około dwie godziny nad wschodnim horyzontem pojawia się nowy znak zodiaku, można przyjąć, że co około dwie godziny zmienia się ascendent. Tradycyjne źródła astrologiczne głoszą, że Ascendent jest jednym z najważniejszych i najbardziej "czułych" punktów w horoskopie, który ma wpływ na wygląd człowieka, jego osobowość, pierwsze wrażenie wywierane na innych, sposób w jaki wchodzi w relacje z otoczeniem, a nawet nastrój, jaki panował podczas jego narodzin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do zostawienia po sobie śladu w postaci komentarza.
Wszelkie komentarze, które jakkolwiek urażają moją godność osobistą, a także te, pisane z pomocą popularnej łaciny podwórkowej zostaną skasowane.
Żeby formalności stało się za dość, przypominam, że kopiowanie i rozpowszechnianie moich tekstów bez mojej zgody jest zabronione.

REKLAMA