piątek, 21 marca 2014

Tess Gerritsen - Grawitacja

Autor: Tess Gerritsen
Tytuł: Grawitacja
Wydawnictwo: Albatros
Gatunek: Thriller/Sensacja
Ocena(1-6):4+

Emma Watson jest lekarzem, naukowcem i astronautą, wkrótce zostaje oderwana od swojego męża, Jacka McCallum. Jack jest lekarzem, ale został wykluczony z programu astronautów. Emma przygotowuje się do kilkumiesięcznej cesji na pokładzie międzynarodowej stacji kosmicznej orbitującej wokół Ziemi, aby zastąpić jednego z lekarzy. Ten ciąg drobnych zdarzeń, składa się na późniejsze katastrofy epickich proporcjach.

Co by się stało, gdyby przerażająco brutalna zaraza, na 100% śmiertelna choroba wybuchła na stacji kosmicznej? Jak astronauci mieliby wrócić do domu? Lub czy będą starali się do domu w ogóle dostać?


Gerritsen odpowiada na wszystkie te pytania i wiele innych, w zaskakującym tempie. Wiem, że czytając dobrą powieść suspensu, czasem łapię się psychicznie skandując: "Chodź, chodź, chodź ..." Przy przewracaniukolejnych stron ten wewnętrzny głos intonował wiele razy kiedy czytam Grawitację.

Gerritsen jest lekarzem, więc opisy procedur medycznych są szczegółowe i przekonujące. Obejmuje rzeczy nigdy nie uznane, jak trudności w wykonywaniu RKO w warunkach nieważkości.
Kąt romansu w książce nie dostał dużo rozwoju. Nie uczymy się dużo o Jacku i Emmie jako ludziach - dlaczego zakochała się akurat w nim, jaki był ich związek - ale nie miało to znaczenia. Jeśli wziąć za pewniak, że są zarówno ludzie, którzy cierpią, ale nadal w miłości, poprzez podejmowanie decyzji kulminują historię, a czasem są nawet bolesne.

Jedno słowo ostrzeżenia: choroba ma wyjątkowy wpływ na jego ofiary, a skutki są naprawdę makabryczne (choć nie brutalne, z wyjątkiem na poziomie mikroskopowym) sceny w tej książce. Jeśli jesteś fanem Michaela Crichtona czy Robin Cook, zdecydowanie daj Gerritsen spróbować. I upewnij się, że nie masz żadnych planów wcześnie rano na następny dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do zostawienia po sobie śladu w postaci komentarza.
Wszelkie komentarze, które jakkolwiek urażają moją godność osobistą, a także te, pisane z pomocą popularnej łaciny podwórkowej zostaną skasowane.
Żeby formalności stało się za dość, przypominam, że kopiowanie i rozpowszechnianie moich tekstów bez mojej zgody jest zabronione.

REKLAMA